Czytając prasę, portale biznesowe, czy oglądając branżowe programy telewizyjne, bardzo często można natknąć się na magiczne słowo inflacja. Dlaczego jest ona ważna i jaki ma wpływ na życie osób korzystających z usług bankowych?
W dzisiejszych czasach mianem inflacji nazywa się zjawisko wzrostu cen towarów i usług. Jest ono efektem zwiększenia się ilości pieniądza na rynku. Tu dochodzimy do pierwszego przypadku powiązania inflacji z produktami bankowymi, ponieważ główną przyczyną zwiększenia się ilości pieniądza na rynku jest duża liczba udzielanych przez banki kredytów i pożyczek.
Banki centralne, w tym Narodowy Bank Polski, starają się utrzymywać poziom inflacji w swoich krajach w okolicy tak zwanego celu inflacyjnego. W Polsce jest to 2,5 proc. z dopuszczalnym przedziałem wahań +/- 1 punkt procentowy.
Aby utrzymać poziom inflacji w dopuszczalnym zakresie, banki ustalają wysokości stóp procentowych. Organem NBP odpowiedzialnym za te operacje jest Rada Polityki Pieniężnej.
Jeżeli poziom inflacji przewyższa cel inflacyjny, RPP zwiększa wartości stóp procentowych. Analogicznie, w przypadku wskaźnika inflacji na poziomie niższym niż cel inflacyjny, RPP obniża wartości stóp procentowych.
Tu zachodzi właśnie najważniejszy związek między inflacją a produktami bankowymi. Jeżeli stopy procentowe NBP są podwyższone, banki w pierwszej kolejności podnoszą oprocentowanie kredytów i pożyczek. Intencją NBP jest, by wyższe oprocentowanie tych produktów zniechęciło potencjalnych klientów do zawierania umów kredytowych, a w ten sposób zwiększania ilości pieniędzy na rynku, czyli poziomu inflacji. Spadek wartości stóp procentowych oczywiście wpływa na obniżenie oprocentowania kredytów i pożyczek.
Operacje Rady Polityki Pieniężnej mogą mieć również wpływ na oprocentowanie lokat bankowych. W przypadku rosnącej inflacji, posiadacze tych produktów mogą spodziewać się wzrostu ich oprocentowania.