Należy pamiętać, że ubezpieczenia samochodowe są po to, aby kierowcy czuli się bezpiecznie. Głównym zadaniem ubezpieczyciela jest bowiem wypłata odszkodowania w momencie, gdy dojdzie do wypadku drogowego, kolizji czy stłuczki.
Zarówno ubezpieczenie oc, jak i ac chroni nas przed takimi sytuacjami, jednak w inny sposób. Z obowiązkowego ubezpieczenia oc wypłacane jest bowiem odszkodowanie osobom poszkodowanym przez sprawcę kolizji. Polisa oc chroni więc sprawcę jedynie przed finansowymi stratami, powstałymi na skutek jego działań na drodze, jednak nie pokryje szkód na samochodzie sprawcy.
Tę funkcję natomiast spełnia ubezpieczenie ac. To z niego towarzystwo powinno wypłacić odszkodowanie, którym kierowca pokryje szkody wyrządzone na jego samochodzie, niezależnie od tego, czy to on był sprawcę czy też na przykład jego auto uległo aktowi wandalizmu.
Towarzystwo ubezpieczeniowe na wypłatę odszkodowania ma 30 dni od zgłoszenia mu zdarzenia. Jeśli sprawa jest skomplikowana, może to potrwać nawet do 90 dni. Jednak część odszkodowania, która została uznana za bezsporną, ubezpieczyciel ma obowiązek wypłacić od razu.
Sprawdź, czy nie przepłacasz za oc!
Jeśli towarzystwo odmawia wypłaty odszkodowania, nie pozostaje nam nic innego jak skierować sprawę do sądu cywilnego. Pomoc prawną możemy uzyskać w kilku instytucjach, jak między innymi u Rzecznika Ubezpieczonych czy w Stowarzyszeniu Alter Ego, czyli Europejskie Stowarzyszenie Pomocy Poszkodowanym.
Przy Rzeczniku Ubezpieczonych działa Sąd Polubowny. Jednak na skorzystanie z jego usług musi wyrazić zgodę również towarzystwo ubezpieczeniowe. Jeśli nie zgodzi się ono na rozpatrywanie sprawy przez Sąd Polubowny, do postępowanie nie może dojść. W wielu wypadkach sprawy rozpatrywane przez ten sąd trwają krócej i są tańsze.
Możemy też skorzystać z usług kancelarii, które specjalizują się w sprawach odszkodowawczych. Nie trzeba tam płacić na starcie, a wynagrodzenie kancelarii uzależnione jest od sukcesów w sprawie.